Twórczy proces pisania, czyli słów kilka o blokadzie
Najtrudniej jest zacząć…
Pierwsze słowa potrafią być zmorą wszystkich osób piszących. Często zdarza się tak, że motywacja do dalszej pracy jest znikoma – szczególnie, gdy kartka (w trybie online bądź offline) świeci pustkami.
Czy to osoby, którym pisanie obce nie jest, czy też amatorzy – wszyscyśmy narażeni na problemy kroku pierwszego. Szczególnie perfekcjoniści mogą spędzać długie godziny, zastanawiając się, jakie słowa na początku będą adekwatne i przyciągną uwagę potencjalnego czytelnika.
Ludzka pamięć jest wybiórcza – mówią, że najbardziej zapamiętujemy to, co na początku i na końcu tekstu. Dlatego tak ważne są te pierwsze słowa i w żadnym wypadku nie powinny być lekceważone.
Jakie mogą być powody problemów z blokadą twórczą?
Blokada twórcza nie pojawia się znikąd, szczególnie jeżeli już od dłuższego czasu pracujemy jako pisarz, dziennikarz, redaktor bądź copywriter. Trzeba dokładnie przyjrzeć się temu, co może leżeć u jej podstaw i wprowadzić jak najszybciej plan naprawczy. Oto więc przykładowe powody, przez które możemy być sparaliżowani i niezdolni do napisania nawet pierwszego zdania (ba, słowa!):
Otóż to! Człowiek to nie AI. Nie możemy pracować cały czas na najwyższych obrotach. W przypadku zbyt wielu obowiązków, przebodźcowania, gorszego samopoczucia etc., nawet pomimo przejrzystego planu działania, stworzenie treści będzie dla nas trudnym wyzwaniem.
Terminy gonią, a my nie możemy napisać nawet jednego słowa? To może być niezwykle stresujące. Zbyt wielka presja nie działa korzystnie na proces kreatywny i może skutkować opóźnieniem w pracy. Ważne jest wtedy, aby chociaż na krótką chwilę odłączyć się od bodźców i odpocząć (osobiście polecam uważne oddychanie bądź medytację 😊).
Towarzyszące nam negatywne myśli, które dotyczą jakości wykonywanej przez nas pracy, mogą znacznie utrudnić napisanie konkretnego tekstu. W ten sposób możemy spędzić nawet cały dzień, nie napisawszy ani jednego słowa. Należy więc przypomnieć sobie, że każdy człowiek jest inny i nikt nie jest idealny – podobnie jest z tekstem. Jest jednak na to sposób – z pomocą przychodzi wtedy powtarzalność (tak, rutyna!), czyli częstsza praktyka. To nie motywacja pozwala osiągnąć sukces, tylko wyrobiony, wielokrotnie powtarzany schemat działania.
Jeśli zawodowo operujemy słowem i pisanie stało się naszą pracą, to często tematy są narzucone z góry. Musimy wtedy napisać maksymalnie dobry tekst, na podstawie takich wytycznych, jakie nam podano. W przypadku, gdy zlecenie jest dla nas niejasne bądź nie zawiera wszystkich informacji, należy poprosić o dodatkowe wytyczne w celu napisania właściwego tekstu.
Czy często spotykasz się z blokadą twórczą? Czy któreś z tych powodów jest Ci doskonale znany? Wiedz, że nie jesteś sam i to całkowicie normalne i naturalne :)!
Ważne jest, aby znaleźć swój złoty środek.
I tego Ci życzę ;).